Tadeusz Dołęga-Mostowicz pisał książki, które czytały się świetnie w Dwudziestoleciu Międzywojennym, ale też świetnie czyta się je w XXI wieku. Chociaż w moim przypadku czytanie to lekkie wykroczenie, bo do tej pory żadnej nie przeczytałam, a "jedynie" wysłuchałam. Ale i tak polecam! Notka o powieści tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz