niedziela, 28 września 2014

Murzynek ze śliwkami

Co  prawda śliwki powoli się kończą (a może się mylę?), ale cóż to za przeszkoda dla zdeterminowanych? Polecam dziś placek, który robiłam - przyznaję się - z ciekawości. Nie tyle, że w przepisie nie ma jajek (bo ciasto bez jajek już robiłam kiedyś i wyszło pyszne), ale za to jest siemię lniane! Jestem bardzo zadowolona z efektów, rodzina także, bo placek znikł w mgnieniu oka. Polecam. A przepis znalazłam tutaj.
Podaję z moimi drobnymi zmianiami.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...