Kasety magnetofonowe powoli przechodzą do lamusa, bo coraz mniej jest magnetofonów, które byłyby w stanie je odtworzyć. Ale nie jest to niemożliwe.
Ostatnio robiłam porządki w bibliotecznych zbiorach kaset z książkami czytanymi, a wśród nich znalazłam taką pigułkę nasenną. Prawdę mówiąc - okładka mnie przeraziła i do tej pory nie mam odwagi, by włożyć tę kasetę do magnetofonu.
czwartek, 29 listopada 2012
wtorek, 27 listopada 2012
Lamingtony
Robiłam je tak dawno, że już nawet nie pamiętam. Przepis cały czas czekał na publikację. Teraz nadszedł ten moment :) Zastanawiałam się, co takiego może być w biszkopcie maczanym w polewie kakaowej, że wszyscy się tym zachwycają. Ale ciastka są naprawdę wspaniałe. Prosta rzecz, a cieszy. Wykorzystałam swój przepis na biszkopt, a polewę zaczerpnęłam stąd. Polecam!
poniedziałek, 26 listopada 2012
Rzemyki - produkcja prawie hurtowa
Zrobiłam jakiś czas temu naszyjniki z kolorowych rzemyków. Zrobiłam trzy - na próbę. Okazały się strzałem w dziesiątkę, w związku z czym zapotrzebowanie wzrosło. Zaszalałam w sklepie i kupiłam prawie że wszystkie odcienie rzemyków, jakie były dostępne. Jedyne z czym miałam problem, to dobór końcówek. Niestety, zabrakło takich dużych, o jakie mi chodziło, więc część naszyjników jest nieco chudsza niż pierwowzory.
Pokazuję hurtowo, a co!
Pokazuję hurtowo, a co!
niedziela, 25 listopada 2012
Sernik klasyczny
Kiedy znalazłam mój idealny przepis na sernik, przestałam eksperymentować i szukać nowych inspiracji. Ale tym razem postanowiłam zaryzykować. Ryzyko było właściwie minimalne, bo korzystałam z przepisu znalezionego na Kwestii Smaku, a tam można znaleźć przepisy sprawdzone i pyszne. Na serniki już się tak nie rzucam jak kiedyś, ale na ten z wielką chęcią się skusiłam. Polecam!
Przepis z drobnymi zmianami.
Przepis z drobnymi zmianami.
wtorek, 20 listopada 2012
Boris Akunin, Pelagia i Czerwony Kogut
Wisiała ta Pelagia w czytanych i wisiała. Biorąc pod uwagę, że to Akunin, czytałam ją dosyć długo. Być może świadomość, że to ostatnie spotkanie z Pelagią nie pozwalała mi się z nią rozstać. Smutnawo trochę i cały czas nie mogę pogodzić się z zakończeniem... Notka o książce tutaj.
poniedziałek, 19 listopada 2012
Ceramiczny wisior (długi)
Póki co ostatni w serii - wisior ceramiczny, czerwono-niebieski, zgodnie z życzeniem nowej właścicielki. Zdjęcia coś mi ostatnio nie wychodzą. Te były robione aparatem, którego jeszcze "nie wyczułam" i przy świetle, które jednak okazało się nieodpowiednie...
sobota, 17 listopada 2012
Kindle Charliego
Nie wiem, jak wygląda kindle Charliego, ale wiem, jak wygląda etui na tenże kindle. Jest wzorowany na jednym z tych, które już robiłam. Z tą różnicą, że tkanina wierzchnia jest czarna, a środek w grafitowym filcu. Naprawdę nabieram wprawy w szyciu futerałów. Jeszcze kilka i będę się uważała za specjalistkę w tej dziedzinie. :D Mam nadzieję, że ochraniacz podoba się nowemu właścicielowi...
piątek, 16 listopada 2012
Candy u Susanny
Szczęścia w losowaniach raczej nigdy nie miałam i pewnie nic się w tym względzie nie zmieni, ale kiedy przeczytałam, co chce wydać Susanna w tym poście, to nie mogłam się powstrzymać. Zapisałam się na candy, a co z tego wyjdzie, to się zobaczy.
Żeby zaś nie było mi smutno, że nie uda się wygrać tak pięknych materiałów, zamówiłam sobie wczoraj własne :D
Jesienny wisior ceramiczny - długi
W jakiś niezrozumiały dla mnie sposób te wisiory to w mojej okolicy hit tej jesieni. Zrobiłam już sporo, czy będą kolejne? Tego jeszcze nie wiem :D
czwartek, 15 listopada 2012
Kula ceramiczna - gigant
środa, 14 listopada 2012
Komplet miodowy - decoupage
Zostałam poproszona o zrobienie kompletu z decoupage'u, który będzie pasował do musztardowego żakietu. Ponieważ kolorystyka kul drewnianych jest ograniczona (bo nie maluję ich sama), wykorzystałam kule, których kolor producent określa jako miodowy. Dodałam do tego kulki oklejone papierem wpisującym się w kolorystykę i całość wygląda tak. Zdjęcie jest fatalnej jakości i w złym świetle, ale komplet był robiony w ekspresowym tempie i tak wyszło :(
wtorek, 13 listopada 2012
Monika Szwaja, Zapiski stanu poważnego (audiobook)
Monika Szwaja nie należy do moich ulubionych autorek. Chyba to nie do mnie są kierowane jej powieści. Jestem po lekturze "Zapisków stanu poważnego" i powalona na kolana naprawdę nie jestem. Notka tutaj.
poniedziałek, 12 listopada 2012
Sernik na zimno
czwartek, 8 listopada 2012
Decoupage - kolczyki
środa, 7 listopada 2012
Wielkie projekty - filc
Kilka tygodni trafiłam przypadkiem na ten post. Zainteresował mnie od razu, bo już od dawna myślałam o filcu technicznym. Doszłam do wniosku, że to dobra okazja, by zobaczyć, jak się w ogóle z taką materią pracuje. Oczywiście, nie mówię już o tym, że odczuwam podziw i zazdrość, gdy patrzę na torebki, jakie szyje Aneta. Można sobie je obejrzeć na jej blogu, o tutaj. Uszyć choć jedną taką... marzenie :), bo musiałabym dokupić kolejną maszynę do szycia, a póki co - nie mam na to ani miejsca, ani wystarczających umiejętności.
Na razie pokazuję, ile materiału w różnych kolorach dzięki Anecie zalega już w mojej domowej "pracowni". I już mam parę pomysłów na ich wykorzystanie.
Na razie pokazuję, ile materiału w różnych kolorach dzięki Anecie zalega już w mojej domowej "pracowni". I już mam parę pomysłów na ich wykorzystanie.
wtorek, 6 listopada 2012
Futerał na kindle'a
Zupełnie niespodziewanie kilka tygodni temu zamieszkał w naszym domu kindle. Wzbudził zainteresowanie całej rodziny. Moje także, ale z innego powodu. Pomyślałam, że dobrze by było, gdyby kindle miał swój futerał, którego producent nie dołączył. Był to dobry pretekst do moich ćwiczeń szyciowych. W niedługim odstępie czasu powstały dwa futerały. Jeden na kindle'a domowego, drugi na czytnik bratowej (zdjęcia robione przez Kokosza:)).
poniedziałek, 5 listopada 2012
Ślubnie raz jeszcze
Jeszcze przed wakacjami zostałam poproszona o zrobienie naszyjnika ślubnego, który pokazywałam tu. Naszyjnik był robiony według pomysłu Panny Młodej. W zeszłym tygodniu dostałam zdjęcia, które za zgodą Panny Młodej mogę pokazać i zaprezentować, jak wyglądała całość. :)
niedziela, 4 listopada 2012
Kula ceramiczna (duża)
Zrobiłam kiedyś ten naszyjnik, w którym na linkach jubilerskich zawiesiłam dużą kulę ceramiczną (średnica 50mm). Ten naszyjnik powstał według tego samego schematu, ale kula ma inny kolor. Tym razem zdjęcie poglądowe na modelce :)
sobota, 3 listopada 2012
Jesienny zestaw miodowy (ceramiczny)
Kolejny z cyklu - duży wisior ceramiczny. Zrobiony według projektu zamawiającej. Kule miodowe zostały połączone z czekoladowymi. Całość zawiesiłam na satynowym sznurku i oto całość :)
piątek, 2 listopada 2012
Zastęp aniołów
Proste, a jednocześnie urocze. 80 małych aniołków, które zrobiłam na specjalnie zamówienie mojej mamy. Podobno można je kupić za jakieś duże pieniądze. Tak sobie myślę, że gdybym zajęła się produkcją hurtową aniołów, mogłabym zbić niezły majątek :)
czwartek, 1 listopada 2012
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Profesor Wilczur (audiobook)
Jestem pod wielkim urokiem prozy Dołęgi-Mostowicza. Czy to kwestia interpretacji? Być może, bo Krzysztof Gordon przeczytał tę powieść rewelacyjnie. Nie będę ukrywać, że spodziewałam się zupełnie innego zakończenia. No, ale nie zawsze może być tak pięknie. Notka tutaj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)