czwartek, 14 lutego 2013

Torba na zakupy - mini

Po hurtowym szyciu toreb maksi (pokazywałam je tutaj) i sprawdzaniu jednej z nich w praktyce, zdecydowałam się poszerzyć asortyment i uszyć coś mniejszego. Do tej pory służyła mi reklamówka, którą dostałam kiedyś w Empiku. Przyznaję... aż wstyd było ją nosić, bo farba się starła i całość wyglądała mało estetycznie, ale była bardzo praktyczna i przywiązałam się do niej.
Nadszedł jednak dzień pełnej mobilizacji - skroiłam materiał, a po upływie odpowiedniego czasu, usiadłam do maszyny i powstała siateczka. Sprawdza się idealnie! Co prawda, na ramię założyć jej nie mogę, ale przecież nie o to chodziło.



Dla porównania zdjęcie z torbą w rozmiarze maksi - taka jest między nimi różnica :)

9 komentarzy:

  1. na walentynki
    serducho na torbie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza.. a zamiłowanie do reklamówki z empiku rozumiem zupełnie bo też uwielbiam takie małe siateczki, choć staram się używać ich jak najmniej :)
    Dziękuję za komentarz i trzymane kciuki, choć faktycznie sesja już zaliczona ;)
    Pozdrawiam i cieszę się, że znów mam chwilę by pozwiedzać takie blogi jak ten ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i czekam na Twoje wpisy :))

      Usuń
  3. Musimy być bardziej ekologiczni! Powrót do własnych siatek zamiast mnóstwa reklamówek, to jest to. A zakupy są większe i mniejsze, dlatego zróżnicowanie rozmiarów toreb jest jak najbardziej uzasadnione :-). Masz teraz co najmniej dwie ładne torby. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to - ekologia staje moim kolejnym hobby.
      Co do toreb, teraz mam dwie, ale już mam w planie, by zrobić sobie jeszcze co najmniej dwie, co by jakieś urozmaicenie było :)

      Usuń
  4. Witam, piękna torba:) Te duże też rewelacyjne. Sprzedajesz je może?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Jeśli jest Pani zainteresowana, proszę o kontakt na maila :))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...