Podejść do domowych chlebów miałam już kilka. I o ile chleb był pyszny, gdy był świeży, następnego dnia tracił już swe walory smakowe. Kilka tygodni temu znalazłam przepis, który był tak prosty, że aż nie chciało mi się wierzyć, że może powstać z niego tak dobre pieczywo, jak zapewniały osoby, które go piekły. No i cóż... kto nie wierzy na słowo, musi spróbować. Chleb piekłam już kilka razy i jedno, co mogę powiedzieć, to że jest IDEALNY! Nic więcej nie trzeba. Przepis podstawowy daje mnóstwo możliwości, chociaż do tej pory nie eksperymentowałam, a cieszę się wspaniałym smakiem chleba z przyprawami. Polecam! Przepis mam z tej strony! MNIAM!!! Ilość składników podwajam i piekę w standardowej keksówce.
Składniki (na małą keksówkę)
250 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżka dowolnych przypraw (u mnie papryka słodka i ostra, bazylia, oregano, czosnek, zioła prowansalskie)
2 łyżki płatków owsianych
1 szklanka letniej wody
Mąkę wymieszać z solą, płatkami i przyprawami. Zrobić wgłębienie, dodać drożdże, zasypać cukrem i zalać to wodą, delikatnie mieszając. Odstawić na kilka minut, by drożdże trochę wyrosły.
Następnie wymieszać ciasto łyżką, odstawić do wyrośnięcia na pół godziny, ponownie wymieszać. Przełożyć do natłuszczonej foremki. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C. i piec ok 60 minut.
Poczekać aż wystygnie i zajadać z dowolnymi dodatkami.
Jeszcze gorący! |
Skoro tak zachwalasz, a przepis jest rzeczywiście nieskomplikowany, to jestem skłonna go upiec :-). Na pewno upiekę, ostatnio tak trudno dostać smaczny chleb. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam. U mnie cała rodzina kupiona! Wszystkim smakuje, więc to nie tylko moja opinia :)
UsuńBardzo dziękuję Ci za przepis. Już od dłuższego czasu szukałam jakiegoś sprawdzonego przepisu na chleb, bo uwielbiam smak ciepłego pieczywa, a to co można teraz kupić w sklepie, to już nie to samo co kiedyś ^^
OdpowiedzUsuńJak dobrze pójdzie, to już jutro wypróbuję ;)
Gorąco polecam! Mam nadzieję, że przepis Ci się spodoba i zasmakuje :)
UsuńPrzepis wypróbowany - jestem zachwycona ^^ Połowa chleba znikła jeszcze ciepła, a druga połowa ostała się tylko dlatego, że chcieliśmy zobaczyć, jaki będzie na drugi dzień ;) Jest taki smaczny, że chyba jutro będę musiała upiec nowy :D
UsuńJeszcze raz dziękuję za przepis :)
Gdy piekłam go pierwszy raz - reakcja taka sama - połowa zniknęła od razu, druga część następnego dnia z rana :) Cieszę się, że smakowało :))
Usuń