Polecam Wam naprawdę gorąco!
Składniki na biszkopt:
4 duże jaja (lub 5 małych)
cukier waniliowy
1 szklanka mąki (niepełna)
2 budynie (smak według uznania - u mnie waniliowy)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 niepełna szklanka cukru
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubijać w misce przez 3 minuty. Po tym czasie stopniowo dodawać cukier i miksować 5 minut. Po tym czasie dodać żółtka i miksować 2 minuty. Wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i budyniami. Wymieszać delikatnie łyżką. Wylać na blaszkę i piec 20-25 minut w 180 stopniach (na złoty kolor).
Składniki na masę:
opakowanie podłużnych biszkoptów
pół szklanki świeżo zaparzonej, mocnej kawy (ostudzonej)
250 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 36%
40 g białej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej i przestudzonej
20 ml likieru Ameretto
kakao, do oprószenia
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod sam koniec ubijania dodając roztopioną czekoladę. Zmiksować. Dodać serek mascarpone i delikatnie zmiksować (tylko do połączenia się składników i zlikwidowania grudek). Uwaga: przy zbyt długim ubijaniu zarówno kremówka jak i mascarpone mogą się zwarzyć, więc nie ubijamy dłużej, niż to konieczne. Dodać likier Amaretto i zmiksować (dosłownie dwa obroty miksera).
Biszkopt przekroić na dwa blaty, nasączyć je kawą. Posmarować połową masy śmietanowej, na niej układać biszkopty (nasączone wcześniej w kawie), posmarować pozostałą częścią masy (zostawić kilka łyżek do dekoracji wierzchu), przykryć drugim blatem i posmarować resztą kremu. Włożyć do lodówki na całą noc, a przed podaniem oprószyć kakaem.
Uwielbiam tiramisu. Robię trochę inaczej, ale myślę, że twoje smakuje równie dobrze
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że to "nieprawdziwe" tiramisu, bo bez jajek. Ale póki co, jeszcze nie znalazł się nikt, komu by nie smakowało :)
Usuń