poniedziałek, 6 maja 2013

Majówka 2013

Właściwie do ostatniej chwili ważyły się losy tegorocznej Majówki. A wszystko byłoby inaczej, gdybym znalazła nocleg tam, gdzie planowałam. Nie ma jednak tego złego. Padło na Paryż Północy, czyli Szczecin. Miasto bardzo ładne, a pogoda sprzyjała spacerom i zwiedzaniu.


Brama Portowa - pierwszy spacer po mieście

Panorama miasta




W oczekiwaniu na występy :) Dziedziniec zamku Książąt Pomorskich
Jak się okazało, spacerować można też podziemiami Szczecina

Wejście do bunkra. Szkoda, że tak fatalnie oznaczone. Szukaliśmy go po całym dworcu...
Przed wejściem


 W parku Jana Kasprowicza można spotkać ciekawe ekspozycje...

I słowo "koń" nabiera zupełnie nowego znaczenia :)

W całym pomniku Czynu Polaków najbardziej urzekł mnie biało-czerwony szalik, którym oplecione były orły. Kto się odważył go tam przywiesić? :)
 Był też czas na krótki wypad nad morze...

Widok z mola w Międzyzdrojach

Widok z latarni w Świnoujściu

Fort Gerharda w Świnoujściu... czyli życie w bunkrach...



Jakie to szczęście, że nie musiałam korzystać z tego przybytku...

...bo tak wygląda wnętrze...


Sabotów nie miałam,ale i tak weszłam...

Zastanawiam się, czy ta pani stoi tu od wojny?

Jak widać, żołnierze w bardzo różnorodny sposób wypełniali wolny czas...


8 komentarzy:

  1. He, he, w Forcie Gerharda byliśmy z Rodzicami dwa lata temu :D Nie było kóz? ;) Ani oprowadzającego wojaka? :D

    Natomiast żałuję, że nie wybraliśmy się na spacer po szczecinie - widać na Twoich zdjęciach, że trochę fajnej architektury można tam znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, spacer po Szczecinie, a nie szczecinie - "trochę" zmienia to sens ;)

      Usuń
    2. No jak!... przecież to od Ciebie wiem, że Szczecin to bardzo ładne miasto!
      Kozy były, wojacy także byli, ale trochę rozprężeni i chyba nie bardzo chciało im się latać za turystami (woleli eksperymentować z bombami domowego wyrobu).

      PS No wiesz... i w Szczecinie można pewnie spacerować po szczecinie :)
      PS II Już sobie wyobrażam, jakie zdjęcia świetne byś przywiózł...

      Usuń
  2. Morze i Pomorze może i pomoże ?!6 maja 2013 22:06

    A gdzie klejnoty i kamienie drogocenne potem i znojem okupione? Po dziś mam w mroźnych piaskach przeryciem obrzękłe prawice.
    No i naturyści jakoś się nie załapali na tropikalną fotkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie klejnoty i kamienie, ale mowa o jednym bursztynku, którego pokażę, gdy go ładnie oprawisz, tak jak obiecałeś :)
      Naturystów nie dałam, bo na samo ich wspomnienie zimno mi się robi.

      Usuń
  3. paprykarza woń6 maja 2013 22:07

    Podrap się w szczecinie w Szczecinie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sprostowanie6 maja 2013 22:12

    W zdaniu swym trwał będę po grób - Szczecin jest okropnym, brzydkim i ponurym miastem, które posiada kilka perełek i kupę niezłych fighterów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem duża ta kupa, a perełek też całkiem sporo się znajdzie. Nawet jedna taka specjalna z Zachodu ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...