czwartek, 8 marca 2012

Ceramiczny łosoś - naszyjnik

Koleżance bardzo spodobały się ceramiczne pastylki, które miałam ukryte w zapasach i poprosiła o naszyjnik. Ale był warunek - naszyjnik ma być odpowiedni do kreacji zimowych, jak i letnich sukienek.
Może tego nie widać, ale zanim wymyśliłam to, co wymyśliłam - trochę czasu minęło. Na szczęście - wszyscy są zadowoleni z efektu końcowego.


6 komentarzy:

  1. Czy fotograf został zaklęty w pastylkach na zawsze? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że nikt tego nie zauważy...:) To jedyne ujęcie, na którym widać mnie najmniej wyraźnie:D

      Usuń
    2. Smocze oko czujne ;-)

      Monsieur Bovary

      Usuń
  2. o mammmmo! to byłoby straszne! nigdy więcej nie jesć TAKICH wafli, nie smakować TAKIEJ karpatki, nie włozyć do szkatułki TYCH kolczyków, i nigdy więcej nie zostać zaskoczonym przez szpinakowe rogaliki...:))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz szczęście, że to piszesz:))
      Nie mogę sobie tylko darować tego, co miałam na głowie w czasie robienia zdjęć :D
      Szpinakowych rogalików na pewno już wam nie dam, Niewdzięcznicy!:D

      Usuń
    2. „buch magnezja foto ślepo” :)))) po prostu prowadzisz atelier w starym dobrym stylu:))) czyli chowasz sie pod ciemną szmatę;0)))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...