środa, 7 grudnia 2011

Apetyczne fiolety - naszyjnik

Idąc za ciosem, a przede wszystkim za tym, że splot spodobał mi się i opanowałam go w stopniu zadowalającym, zrobiłam jeszcze jeden naszyjnik. Chociaż tego nie widać, zrobienie całości zabiera naprawdę dużo czasu, dlatego pewnie zajęło mi to dwa wieczory, a właściwie czas, jaki mi pozostał po przyjściu z pracy.



2 komentarze:

  1. Piękny:-) Bardzo fajne połączenie kolorów:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję; jakoś ostatnio wiele rzeczy robię w tych odcieniach; bardzo mi przypasowały :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...