piątek, 11 maja 2012

Coleslaw - najlepszy!

O ile moja pamięć mnie nie myli, już kiedyś robiłam surówkę o takiej nazwie. Z tego, co pamiętam - nie byłam zachwycona. Domyślam się nawet, dlaczego. Doprawianie. To cały czas moja słaba strona, ale zauważyłam znaczną poprawę w tej dziedzinie.
Przepis na tego Coleslawa znalazłam tutaj i z czystym sumieniem piszę - jest przepyszny! Najbardziej w przepisie podoba mi się to, że wszystkie proporcje podane są dokładnie, co dla mnie (przynajmniej teraz) jest ważne.
Zdjęcie zrobione spontanicznie, dlatego takie a nie inne. Tu surówka w połączeniu z grillowanym kurczakiem. 



Składniki:
pół małej białej kapusty
1 duża marchewka
1 duża cebula
łyżeczka cukru pudru (lub trochę mniej)
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki pieprzu
ok. 6 łyżek majonezu
2-3 łyżki białego octu winnego
sok z połowy cytryny

Kapustę zetrzeć lub drobno poszatkować, marchew zetrzeć, cebulę drobno posiekać. Wszystkie składniki włożyć do dużej miski.  Cukier, sól, majonez, ocet, pieprz i sok z cytryny wymieszać na gładką masę. Dodać do warzyw, dokładnie wymieszać i odsatwić na 2-3 godziny do lodówki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...