Ciasto:
500 g mąki pszennej
2 łyżki kakao (zrezygnowałam)
3 łyżki śmietany (u mnie pewnie ze 6 bo ciasto nie chciało mi się kleić)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 g margaryny
150 g cukru (zwyczajowo u mniej mniej)
Masa:
1 kg tłustego lub półtłustego twarogu, trzykrotnie zmielonego (u mnie ser z wiaderka)
200 g cukru
5 jaj
100 g masła
1 opakowanie budyniu waniliowego
skórka z cytryny (pominęłam)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Do obłożenia
400 g śliwek
Wszystkie składniki ciasta - oprócz kakao - zagnieść na kruche ciasto. Podzielić ciasto na dwie części, do jednej z nich wsypać kakao (ja tę część pominęłam, bo nie dodawałam kakao). Włożyć do lodówki. W tym czasie śliwki podzielić na połówki, wypestkować, cytrynę sparzyć.
Masło stopić, ostudzić. Jajka ubić z cukrem, stopniowo dodawać ser, skórkę z cytryny, budyń, proszek do pieczenia. Cały czas miksować. Na koniec wlać delikatnie masło. Miksować tylko do połączenia składników.
Na blaszkę wyłożyć część ciasta (jeśli dodajemy kakao - będzie to ciemne ciasto). Na ciasto wyłożyć masę serową. Na wierzchu ułożyć śliwki i całość posypać kruszonką przygotowaną z jasnego ciasta.
Piec 60 minut w temp. 190-200 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz