Zaczynam nadrabianie zaległości. Dziś słodki prezent, który przygotowałam na rocznicę ślubu rodziców. Bukiet z pralinek i lizaków, zgodnie z upodobaniami smakowymi mamy i taty. Całość bardzo kolorowa i niejednorodna, ale w tym przypadku jest to uzasadnione.
Każdy cukieras to jeden rok małżeństwa :)
Proszę, jak można połączyć piękne z pożytecznym, Matematyka ściśle celowana. Celująca i trafiona :-)
OdpowiedzUsuń