Państwo Młodzi poprosili, by zamiast bukietu pachnących kwiatów ofiarować im pachnące bukietem winogron wino. I tu pojawiła się kolejna okazja do sprawdzenia się i spróbowania nowych możliwości.
Do tej pory nie ozdabiałam dużych powierzchni metodą decoupage... Trochę się obawiałam, że się nie uda, że wyjdzie nie tak... Ale - wyszło prawie tak - jak sobie to zaplanowałam. Do tego frontowe napisy - stworzone specjalnie dla Nowożeńców :)
Muszę trochę popracować nad metodą postarzania, bo tutaj zbyt późno wpadłam na ten pomysł i robiłam wszystko metodą bardzo chałupniczą :D
|
Obok pudełka zapowiedź następnej części "Przygotowań" :) |
|
Odbiorcy :) |
|
Widok ogólny... |
|
... i widok szczegółowy - na wnętrze :) |
Pudełko jest po prostu cudowne, ale u Ciebie to norma, i na pewno młoda para będzie je przechowywać jako piękną pamiątkę wyjątkowego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aż się zawstydziłam na tak miłe słowa :)
UsuńJesteś niesamowita - obejrzałam wszystkie prezenty na ślub i wszystkie cudowne. Jestem pod wrażeniem tego opakowania na wino oraz kartki twojej Mamy. A bukiet? Też sympatyczny, ale jestem pewna, że następny (gdy tylko zdobędziesz właściwe "składniki") będzie już cudem :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak... moja Mama jeśli chodzi o kartki - jest nie do pokonania :) Co do bukietów, to przy jakiejś okazji chętnie się sprawdzę, chociaż... jak tak zerkam w kalendarz, to póki co pula wielkich uroczystości się wyczerpała :D Ale może i dobrze, bo przynajmniej uda mi się zaopatrzeć w potrzebne materiały :) Również pozdrawiam :)
UsuńPowiem, że jestem pod sporym wrażeniem :) Naprawdę świetna robota :) Musicie z Mamą i Izą założyć firmę produkującą wyroby najwyższej jakości - poważnie, myślę, że to byłby całkiem niezły interes :) A ja się poprawię z robienia zdjęć i będę Wam trzaskał foldery reklamowe :D
OdpowiedzUsuńBracie... Ty się nie musisz poprawić z robienia zdjęć, bo robisz je doskonałe. I mam nadzieję, że w końcu doczekam się zdjęcia Johnny'ego... :D
Usuń