czwartek, 11 sierpnia 2011
Iwona Czarkowska, Słomiana wdowa
Hm... nazwisko autorki na pewno nie wryje mi się głęboko w pamięć. Trochę szkoda, bo obiecywałam sobie po tej książce trochę więcej. Kto wie, może gdyby ją dopracować? Moja notka już jest
tutaj
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz