W miniony weekend postanowiłam zaszaleć i spróbować przepis, który znalazłam na paczce moich ulubionych herbatników z Jutrzenki. Polecam. Sernik wyszedł pyszny. Nawet A. zachwalał.
Składniki
1 1/4 kg twarogu półtłustego
8 jajek
kostka masła
1 szklanka cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
3/4 szklanki rodzynek
1/2 szklanki smażonej skórki pomarańczowej
herbatniki do wyłożenia dna
Ser, pół szklanki cukru, masło i żółtka zmiksować na jednolitą masę. Dodać mąkę i wymieszać. Ubić pianę z 8 białek, pod koniec ubijania dodać resztę cukru. Mieszając masę serową dodawać po łyżce ubitą pianę. Wsypać sparzone i osuszone rodzynki oraz posiekaną skórkę pomarańczową (ja dodatkowo oprószyłam bakalie mąką - B.). Spód blaszki wyłożyć herbatnikami i wylać na nie masę serową. Sernik wstawić do nagrzanego piekarnika, piec w temperaturze 150 stopni przez 60 minut (nie mogłam uwierzyć, że w tak niskiej temperaturze sernik upiecze mi się przez godzinę, więc potrzymałam go trochę dłużej, chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam - B.).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz