Podobno ćwiczenie czyni mistrza :) I chociaż mistrzem nazwać na pewno się nie mogę, to jednak nabieram coraz więcej wprawy w dekorowaniu drewnianych koralików techniką decoupage i coraz mniej jest niedociągnięć, zagnieceń i tym podobnych ;) . W ostatnim czasie powstały m.in. takie naszyjniki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz