Kolejna porcja bransoletek z Toho 15. Zafascynowały mnie zupełnie i postanowiłam wypróbować sprawdzić koraliki "metaliczne". Mam marzenie, żeby zrobić z nich naszyjnik. Nie wiem, kiedy to marzenie zrealizuję, ale zrealizuję... I to właśnie z takich koralików!
cudowne bransoletki, te i te z poprzedniego postu też, przez te malutkie koraliczki wyszły bardzo zgrabne:) pozdrawiam i zapraszam do mnie na wymiankę :)
OdpowiedzUsuńOtóż to - w tych maleństwach tkwi siła i piękno! :) Dziękuję za miłe słowa :)
Usuń