Święta za progiem, więc post - można powiedzieć - prawdziwie świąteczny.
Nie mam pojęcia, jak to zrobiłam, ale zrobiłam. 40 kartek, a jeśli doliczyć te "prywatne", to prawie 50. Widać, produkcja hurtowa mi służy, bo do zrobienia 10 kartek trudno mi się zabrać i robię je długo, a te 40 machnęłam bez większego trudu. Oczywiście, najgorzej jest stworzyć wzór. Potem już idzie :)
Jak przystało na miejsce, w którym pracuję - przeważały motywy książkowe. A kartki miały charakter służbowy :)
Pozostałe, które powstały na użytek własny - pokażę w czasie późniejszym :)
Większość napisów wykorzystałam z tego bloga, dzięki czemu zaoszczędziłam wiele czasu.
Tak się prezentują wszystkie :) |
Prześliczne kartki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo oryginalne te kartki - brawa za pomysł i realizację. Mnie się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję za miłe słowa :)
Usuń