poniedziałek, 24 marca 2014

Papierowe serce...

Czasem bywają projekty, które albo nie są realizowane do końca albo po zrealizowaniu nie spełniają moich oczekiwań. Tak było z tym sercem. Miało być piękne, miało robić wrażenie, miało być ozdobą. Tak sobie wymyśliłam.
Serce powstało, ale nie wyszło takie, jak chciałam. Zła byłam na siebie już choćby za to, że przymocowałam za krótki sznurek do powieszenia, a bez burzenia całości nie mogłam go zmienić. Całe serce wydało mi się zaś zbyt duże niż oczekiwałam. I pewnie do tej pory serce leżałoby w koszu wiklinowym, gdyby nie Milka, która wyraziła chęć przygarnięcia tegoż :)
Serce wykonane z papierowej wikliny, pokryte białym lakierem.





4 komentarze:

  1. kto sieje wiatr...30 marca 2014 23:38

    Serduszko w sam raz się nadaje na podarowanie przystojnemu chłopakowi proszącemu bibliotekarkę na kawę. Wystarczy tylko to rozegrać tak, by chłopak bibliotekarki się nie dowiedział o randkach na boku, telefonach i że serduszko bibliotekarki jest pojemne i może na dwa fronty podśpiewywać:
    http://www.youtube.com/watch?v=Bzm5gAKZzMw

    OdpowiedzUsuń
  2. Hallo jestem Basia ,
    niezwykle dobrze czyta się twoje teksty, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz, a teraz pozdrawiam i zapraszam na moją strone internetową

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...