Historia tych kolczyków jest dosyć dziwna. Powstały bardzo dawno temu. Zanim jednak doczekały się wykończenia, minęło wiele miesięcy (być może trzeba to już liczyć w latach). Sama nie wiem, dlaczego tak się stało. W tym samym czasie powstało wiele innych kolczyków, a te ciągle czekały i czekały. I dopiero teraz nadeszła "ich pora". Są dosyć małe. A powstały z obszycia korala szarymi sznurkami sutasz. Już mają nową właścicielkę - mam nadzieję, że służą i zdobią.
O, bardzo ładne zdjęcie :) Na temat samych kolczyków się nie wypowiem, bo się nie znam - na moje oko równie udane, co zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńO! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Jak to miło przeczytać takie słowa od kogoś, kto się zna na zdjęciach! :))
Usuń