piątek, 19 sierpnia 2011

Rożki

Wspaniałe, kaloryczne, niesamowite rożki. I to zrobione własnoręcznie. Co prawda, popołudnie trzeba poświęcić na ich wykonanie, ale kto lubi rożki (a ja uwielbiam) nie będzie żałował! Bardzo polecam! Co prawda, zagapiłam się i zamiast polewy z przepisu odruchowo zrobiłam swoją, ale podaję tak, jak powinno być.
Zdjęcie zrobił Kokosz. Dziękuję :)



Spód:
6 białek,
1 szklanka cukru [ja dałam 1/2, przyp. B],
10 dkg wiórków kokosowych,
10 dkg orzechów włoskich (zmielonych),
3 duże princessy (mleczne lub orzechowe),
na czubku łyżeczki proszku do pieczenia [pominęłam, przyp. B.]


Wykonanie: 
Ubić pianę z białek i cukru, dodać resztę składników delikatnie wymieszać. Wykładać na blachę porcje małą łyżeczką. Piec ok. 20 -25 min w temperaturze 160C.


Krem: 
1 duży (630g) słoik Nutelli [wykorzystałam pół słoika, a dodałam jeszcze 50 g roztopionej gorzkiej czekolady, przyp. B.]
1,5 (300g) kostki masła [dałam 250 g, przyp. B.]
spirytus [u mnie kieliszek koniaku, przyp. B.]

Wykonanie: 
Wszystkie składniki zmiksować i wyłożyć na upieczone i ostudzone spody szprycą. Dobrze schłodzić. Przygotować polewę i "maczać" w niej każdego rożka.

Polewa:
4 łyżki cukru,
3 łyżki kakao,
60 g masła, 
1 łyżeczka żelatyny, 
2 łyżki słodkiej śmietanki 18% 

Wykonanie: 
Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody. Pozostałe składniki podgrzać w kąpieli wodnej. 
Gdy żelatyna napęcznieje, podgrzać ją do całkowitego rozpuszczenia (razem z wodą, w której się moczyła) - i dodać do masy. Dokładnie wymieszać i wystudzić. 

Rożków wychodzi całkiem sporo u mnie dwie duże blachy (te z piekarnika) i jedna mała. Niebo w gębie!


2 komentarze:

  1. o nie!!!!! zrobiłaś rożki pod moją nieobecność!!!
    I to TAKIE rożki, tak bezczelnie fotogeniczne...
    liczę na szybki replay

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze :) replay będzie, tylko żeby potem nie było, że kogoś boli brzuch albo inne takie :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...