Poduszka przygotowana na zamówienie. Cała z filcu. Trochę się bałam, czy efekt końcowy będzie zadowalający i czy filc w szyciu się sprawdzi, ale wyszło całkiem ok.
A tak jakoś się przytrafiło...:) W sumie, chyba Ci nie wspominałam, że Twoja poducha z Johnnym była inspiracją do wykonania kolejnych! Też z Johnnym! :)
Ooo, Blog-Reaktywacja! :D Oby tak dalej - a poducha super, swoją z Johnnym Bravo mam do tej pory :D
OdpowiedzUsuńA tak jakoś się przytrafiło...:) W sumie, chyba Ci nie wspominałam, że Twoja poducha z Johnnym była inspiracją do wykonania kolejnych! Też z Johnnym! :)
Usuń