Tydzień temu odbył się Czempiński Jarmark Mikołajkowy. Karmelki po raz pierwszy tak zupełnie "na poważnie" wzięły udział w takiej imprezie. :) I jak było? W moim (ale chyba nie tylko moim) odczuciu - po prostu świetnie. Takiej organizacji całego wydarzenia i takich organizatorów życzę każdemu. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Dopisała pogoda, sprzedający i kupujący. Kto wie, może Karmelkom uda się jeszcze w takim przedsięwzięciu wziąć udział? :) Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się karmelkową ofertą :)
A ja wiem, jakiej asystentki by Ci było trzeba, żeby sprzedaż wspięła się na wyżyny :) Asystentki-modelki, prezentującej na sobie najlepsze z wyrobów :D
OdpowiedzUsuńAle taką asystentkę właśnie miałam :) Prezentowała na sobie wyroby, zachęcała do kupna, w zasadzie robiła więcej niż ja :D
Usuń